IIIIIFFF YOUUUUUUUU SMEELLLLLLL WHAT THE ROCK ... IS.. COOKIN?

FINALLY, THE ROCK HAS COME BACK TO NHW! Tak jest, Candyassy, The Rock tutaj jest i chce zdominować tą federacje! The Rock wie, że to nie będzie zbyt łatwe zadanie, ale i nie trudne! The Rock wie, że ta federacja dopiero zaczyna odżywać po swoim upadku, ale teraz, dzięki The Rockowi, federacja odżyje w chwilę moment, ponieważ fani będą chcieli ujrzeć swojego ulubionego Brahama Bulla w akcj!  The Rock widzi tu kilku zawodników z potencjałem, ale nie będzie im okazywał litości, co to to nie! The Rock ma za zadanie przejąć władzę nad tą federacją, i mieć w niej główny pas, that's right baby, The Rock startuje o NHW Championship! Wiem, candyassiki że trzepiecie spodniami na widok The Rocka, i na te słowa, ale The Rock nic na to nie poradzi, The Rock jest po prostu najlepszy i wygrywa wszystko! Tak będzie i tutaj, The Rock będzie największym mistrzem w historii tej federacji! Jednak ta federacja miała ogólnie lipnych mistrzów, jedne wielkie Candyassy, jednak jednego z nich The Rock lubi, tak jak on lubi jego! Tak, mowa o Micku Foleyu, przyjacielu The Rocka z Rock'n'Sock Connection, oraz najlepszego hardcore championa tej federacji! Nie jakiś jabroni Sabu, który wygrał z nim walkę jednym wielkim fuksem, tylko Mick Foley! Bang Bang! Jednak spójrzmy, z kim The Rock będzie miał doczynienia w tej federacji. Edge! What? The Rock nie wie co powiedzieć na temat takiego pajaca, może jedynie to że jest on Candyassem! Rated R Superstar niech lepiej trzyma się z daleka od The Rocka, bo konsekwencje mogą być poważne, jabroni! Next is.... CM Punk! Wow, wow, wow, WOW! The Rock śmieje się z tej pseudo czystości tego candyassa! The Rock akurat lubi sobie walnąć porządnego kielicha, bo wtedy dla The Rocka jest lepiej, ale ten głupi jabroni CM Punk nic nie wie o takim szczęściu, pajac! Kto tu jeszcze jest... Christian? Eeeeee, next please! Sabu! To ten jabroni który zabrał dla przyjaciela The Rocka, Micka Foleya, pas Hardcore! Miej się na baczności Sabu, cuz The Rock is watchin you! Wiesz Sabu, The Rock chciałby się odpłacić za to co zrobiłeś dla jego przyjaciela, a to może zaboleć, nie znasz dnia ani godziny, jabroni! Może i miałeś ten głupi pas, ale teraz nadeszła era The Rocka, i musicie się z tym pogodzić! Iffff Youuu Smellll... What the ROCK! is...Cookin?

Ostatnio edytowany przez Oner (2010-12-10 20:00:05)

You think you know me?

Zjawiam się na arenie przy ogromnej owacji publiczności gdyż Edge zawitał na NHW. Wchodzę na ring, przykładam mikrofon do ust i mówię.

Tak jest moi drodzy. Edge teraz pracuje dla NHW. Jestem z tego zadowolony. Nie z powodu że będę musiał was widzieć wy krety tylko dlatego że będę mógł tu wygrywać najlepsze pasy. Publika już nie była tak zachwycona jak na początku i zaczęła buczeć a ja nie przejęty tym mówię. Myśleliście że przyszedłem tu dla was i że będę dla was walczył? To się grubo pomyliliście. Nie obchodzi mnie wasze zdanie. Jesteście dla mnie po prostu nikim. Przyszedłem tu i moim celem jest zdobycie NHW World Heavy Weight Championship. Będę doskonałym mistrzem. Taki Rock czy Y2J są przy mnie nikim. Koleś który mówi o sobie w trzeciej osobie myśli że jest fajny? "Candyass"? Jesteś chory człowieku. To ty się trzymaj ode mnie z daleka bo mój Spear może cię poważnie skontuzjować. Jestem Kanadyjczykiem i Kanadyjczycy od lat zwyciężali w tym sporcie najlepsze tytuły. Oczywiście ja jestem najlepszym Kanadyjczykiem w NHW. A nie co ten cały "Y2J". Uważa się za "najlepszego na świecie w tym co robi". Jak dla mnie to bzdura. Może i jest najlepszy na świecie ale w robieniu z siebie największego durnia. Tak jest prawda Y2J. Mówiłeś także kiedyś że jesteś "twarzą organizacji". Może i jesteś ale twarzą organizacji która robi pastę do zębów. Nie jesteś dobrym wrestlerem nie jesteś nawet przeciętnym. Jesteś po prostu jednym z gorszych wrestlerów NHW. To co było w WWE pozostało w WWE. To jest NHW. To samo do Rocka. Myślisz że skoro tam Vince dawał ci takie szanse to Trish Stratus tutaj też to ci da? Jeśli serio tak pomyślałeś to jesteś głupszy niż sądziłem. Taka jest prawda publiko. Jesteście ze mną? Nie? Mam to gdzieś. Tylko nie klaskajcie mi jak będę odchodził na BS szkoda mi na was czasu. Nie zadzierajcie z Rated R Superstar bo Spear was dosięgnie...

Ponownie rozbrzmiewa mój theme, ja wrzucam mikrofon w publikę. Ktoś właśnie przechodził i dostał tym mikrofonem w głowę. A ja z uśmiechem na ustach schodzę z ringu i odchodzę na BS przy okropnym buczeniu i gwizdach publiki.

Ostatnio edytowany przez The Buffalo (2010-12-11 11:24:13)

Just Close Your Eyes


Christian wita się ze swoimi fanami i podpisuje im autografy i wchodzi na ring:
-Witam was wszystkich ,jestem Christian i pewnie mnie znacie z WWE i TNA. Widzę ,że wśród was jest wielu Peepsów. Więc znaczy że mnie znacie i nie muszę się wam przedstawiać. Przybyłem tu ,byści już nie musieli słuchać ,takich ludzi jak mój dawny przyjaciel czyli Edge. Jest on wpatrzonym w sobie człowiekiem ,kiedyś dużo czasu z nim przebywałem ,nawet robiłem za jego brata ,ale na szczęści to się skończyło i ja jestem w przeciwieństwie do niego normalnym człowiekiem. Edge radzę ci dobry terapeuta ci może pomoże ,ale w twoim stanie nic ci nie zaszkodzi ,gorzej nie będzie. Edge może w przyszłości i ty dołączysz i będziesz jednym z Peepsów ,jeśli nie to dam sobie radę z tobą w ringu i zapamiętasz to na długie czasy. Wiem ,że będziesz się za niedługo chwalił ,co ty nie osiągnąłeś w WWE/F ,ale wiesz ,że tam Vince lubił nie normalnych ludzi ,takich jak ciebie czy tego całego Czystego CM Punk'a. Ale tu nie będzie wam tak łatwo ,bo na NHW króluje Hardcore ,a ja przez jakiś czas byłem w ECW ,a śmiem twierdzić że NHW jest potomkiem ECW. Byle jak to stypulacja ,to zawsze wygram i nie przeszkodzą mi w tym nie normalni ludzie jak Edge. Edge ,módl się by GM nie dał ci walki ze mną na pierwszej tygoniówce. Bo zapamiętasz to na wsze czasy i twoi fani staną się moimi zwolenikami. Twoja porażka będzie zapamiętana jak początek twojego końca i ja zostanę za to zapamiętany. Nie będę ogłaszał o jaki pas chcę walczyć ,bo o tym to zadecyduje nasz piękna pani GM ,właśnie co do niej to jestem ciekaw co taka piękna kobieta ,będzie wiedzieć o Hardcore ,ale może się mylę i będzie najlepszą GM na świecie? Na pewno na pierwszej gali wystąpię ,nie mogę się już doczekać mojego debiutu w NHW ,a Peepsi ,też tam będą i będą mnie wspierać w debiucie dla najbardziej Hardcoreowej Federacji Wrestlingowej w histori. Byle kto będzie moim przeciwnikiem to zapamięta tę walkę na długie lata i cały świat wrestlingowy będzie określał tę walkę mianem Najlepszej w historii. Dziś to tyle ,żegnam was Peepsi.
Christian schodzi z ringu i żegna się z fanami.

Break The Walls Down!



Stop! Już więcej nie mówcie! Jak słyszę wasze wypowiedzi śmiać mi się chcę! Jedyna osoba, która z osób, które na razie się wypowiedziały to Edge. Tylko on w swojej beznadziejnej wypowiedzi zasiał malutkie, nie widoczne gołym okiem fakt. Kanadyjczycy są najlepsi w tym co robią, zgodzę się z tym, ale to ja pracowałem na ten wizerunek! Ja Y2J Chris Jericho. Co to wypowiedzi Chlasta Martini Punka, to ci mogę z całym szacunkiem powiedzieć, że jeśli byłbym pod wpływem alkoholu to powiedziałbym, że jesteś dobrym wrestler'em. A co do kapitana choroby Christian'a, to jak szukasz federacji do pochwał typu "byłem w ECW, byłem w ECW", to pomyliłeś adresy. Nie ma lepszej federacji niż NHW, a i w niej nie ma lepszego zawodnika niż ja Chris Jericho. Tylko ja mogę was ocalić hipokryci! Nie ten "cadnyass" The Rock, nie CM Punk, nie Edge, nie nikt inny tylko ja. A co do Jaśka Ceny to bardzo śmieszne. Co ta ofiara losu robi w hardcore'owej federacji (buczenie fanów). Możecie se robić te uuuu.. Na mnie one nie działają. Gdy wykonam Codebreaker Cenie to z niego zostanie plama na moich nogach.
wychodzę z hali

You think you know me?

Zjawiam się na arenie na której tuż po usłyszeniu pierwszych słów piosenki fani zaczynają buczeć. Wchodzę na ring gdzie nadal stoi RVD (nie napisał że schodzi na BS) przechodzę obok niego i mówię.

Myślicie że kim jesteście że możecie buczeć na najlepszego zawodnika który zaczął pracować w NHW? Tak to prawda. Jestem lepszy od każdego z was. Zostawię was i zacznę wam mówić o reszcie tych niedorzecznych wrestlerów. Zacznę od waszego ulubieńca Johna Ceny. Mówiłeś że nie chcesz mieć ze mną na pieńku...a jednak. Ja przyjmuję twoją wypowiedź jako obrazę i właśnie rozpocząłeś feud jakiego nie zapomnisz do końca swojej kariery. To twoje Attitude Adjustment mnie nie przeraża. TO tylko twoje głupie gadanie doprowadza cię do kompletnej ruiny. I mam nadzieję że wycofasz swoje wyzwanie...nie chcę cię skontuzjować. Następny wrestler prowadzący PeeP Show. Tak mowa o Christianie moim byłym "bracie i przyjacielu". Teraz nie obchodzi mnie jego los. Chcesz to sobie bądź następnym ulubieńcem publiki. A co do tego przechwalania się nie będę się przechwalał na przełomie lat kariery w WWE/F gdyż jak juz mówiłem. To co było w WWE pozostało w WWE. To jest NHW nowe możliwości, nowe doświadczenia i nowe pasy do zdobycia. Kariera w NHW jest przed nami...nie wchodź mi teraz w drogę. To samo Y2J ty niczym sobie nie zasłużyłeś na ten twój "sukces". Jesteś zerem...po prostu nic nie potrafisz. Głupi, idiotyczny, nieznośny kretyn. Nie pokazuj się tu...nie chcę abyś przerwał karierę tak szybko. A teraz pokażę wam co zrobię gdy mi wejdziecie w drogę.

Podchodzę do RVD z uśmiechem na ustach podrzucam mikrofon wysoko ponad nasze głowy aby odwrócić jego uwagę. Gdy patrzy w górę odchodzę parę kroków do tyłu i z lekkiego rozbiegu wykonuję Big Boot na zapatrzonym RVD. Podnoszę go, kopnięcie w brzuch i wykonuję Edgecution. Po tym wstaję, staję przy narożniku, patrzę na RVD tym moim przenikliwym wzrokiem i czekam aż wstanie. Gdy wstanie i obróci się do mnie twarzą wykonuję na nim Spear. I po tym odchodzę na BS.

Ostatnio edytowany przez The Buffalo (2010-12-11 16:17:43)

Do NHW powraca największa legenda tej federacji-Sabu! Federacja została zamknięta ponad dwa miesiące temu. Ja zostałem jedynym ze starej ekipy. Nie ma żadnego z zawodników, którzy wtedy walczyli, mowa oczywiście o Foleyu, Michaelsie i kilku innych zawodników. Zaraz, przecież został jeden...Vampiro! Mój najlepszy kolega ze starszych czasów. Razem stworzyliśmy najbardziej dominujący Tag Team! Jeśli myślicie, że teraz będziemy walczyć osobno, to grubo się mylicie. Będziemy razem walczyć do ostatnich dni naszej kariery. Rozumiecie?! Nigdy! W następny piątek podczas pierwszej gali NHW po powrocie Apocaliptica zmierzy się z Robem Van Damem i Batistą. Jestem pewny, że to wygramy. Powiem tak, przeciwnicy mają umiejętności, ale nie są jacyś wygórowani. Miałem styczność z Robem...Pamiętasz ECW? Walczyliśmy tam kilka razy, a nawet przez jakiś czas byliśmy drużyną. Nie mam nic do ciebie, ale walka to co innego, podczas niej staje się inny. Walczę do ostatniej kropli krwi, nigdy się nie poddam, więc możesz być pewny, że ze mną nie wygrasz. Co do Batisty, pamiętasz może nasz pojedynek z przed kilku miesięcy? Z tego co pamiętam to walczyłeś...a tak, z Ceną. Wygraliśmy z palcem w dupie, a wy straciliście pasy, a tydzień potem Vampiro zakończył karierę twojego partnera...Skoro jesteśmy w temacie, to może przedstawię nasze plany. Na początek powalczymy o pasy singlowe. Nie wiem jaki wybierze Vampiro, ale ja wybiorę...Hardcore Championship. Może nie jest to najważniejszy pas, ale ja wiążę do niego ogromny sentyment. Pierwszy pas, który zdobyłem w NHW. Pamiętam, tak, jakby to było wczoraj. Od chwili debiutu przesuwałem się coraz bardziej do Title Shotu. Na początku pokonałem Batistę, potem CM Punka, a następnie Triple H i Batistę, był też Undertaker, ale nie do tego zmierzam. Aż nadszedł pamiętny dzień, czyli gala Welcome to Hell...Właśnie dostałem Title Shot na Hardcore Championship. Miałem walczyć z Mickiem Foleyem w Hell in a Cell meczu. Zapowiadał się jeden z najlepszych, a zarazem najbrutalniejszych meczy w historii NHW. Tak się stało. Obydwaj walczyliśmy do ostatniej kropli krwi, daliśmy z siebie wszystko, ale mógł wygrać tylko jeden i byłem to ja. Mick został wywieziony na noszach, a ja świętowałem zwycięstwo. Chwilę potem, właściwie to tylko tydzień od tego zdarzenia wraz z Vampirem zdobyliśmy Tag Team Championship...Byłem pierwszym zawodnikiem w historii federacji, który miał dwa pasy jednocześnie. Mało tego w całej swojej historii w NHW nie przegrałem żadnego meczu. Wygrałem sześć walk i nie przegrałem ani jednej...Nie przegram żadnej walki! Obiecuję wam! Wiem, teraz będzie trudniej niż przedtem...Widzę, że zawitało tu kilka nowych gwiazd. The Rock, Christian itd, itp...Wiem, umiecie się bić, ale po co od razu szukać sobie wrogów? Mówię tu w szczególności o The Rocku...Czy warto?! Zamiast szukać sobie sojuszników na początek, to ty tylko wrogów. Co w tym dziwnego? W wrestlingu to jest normalne, że ktoś traci pasy na rzecz innego zawodnika...Ty i Mick jesteście dobrymi kolegami, ale różnicie się pod każdym względem...Mick przegrał, ale on umie przegrywać i nie wypominał mi tego tak jak niektórzy, że wygrałem fartem itd. On po prostu umie przegrywać. Mam nadzieję, że ty w końcu do tego dorośniesz...Ja jestem Sabu i jestem legendą NHW! Będę walczył do ostatnich kropli krwi i potu! Przekonacie się o tym już w piątek...Wy pewnie też nie możecie się doczekać, tak samo jak ja...Nie walczyłem już spory odcinek czasu i muszę wyrzucić to coś, co prawda występowałem przez chwilę w TNA, ale to nie to samo co NHW. Batista i Vad Dam! W piątek wraz z Vampirem damy wam lekcję pokory! Nie wyjdziecie z niego na własnych nogach! Słyszycie?! W piątek zakończymy karierę jednego z was, a kogo, to zobaczycie podczas walki!

Ostatnio edytowany przez Sabu (2010-12-12 10:06:45)

Break The Walls Down!
AJ, AJ, AJ...Gdy usłyszałem, że szukasz dla siebie TT partnera...Pomyślałem, że mogę podzielić się sławą i chwałą z tobą. Masz jako jedyny (oczywiście po za mną) talent i spełniasz wymagania, żebyś miał przyszłość, jednak....Jakoś tak ostatnio mam z kimś na pieńku (niestety tutaj nie walczą same gwiazdy wysokiego kalibru). Wiem, że na pierwszej gali mamy stanąć w ringu na przeciw sobie, ale nikt nie wspomniał, że nie możemy potem połączyć siły. Ty zdobędziesz jeszcze jakiś pas, dajmy na to pas NHW, a ja mogę zdobić pas wagi ciężkiej, a jeśli ci się znudzi ten pas, to możemy się zamienić, bo nie ma tutaj takiej osoby, co by nam podskoczyła. (fani nagle obdarzają owacjami). Mówię to w szczególności do Edge'a. Jeśli ty krzyczysz Spear!, Spear!, Spear!, to ja krzyczę Codebreaker, Codebreaker, Codebreaker.